Łysienie androgenowe u kobiet.

WPADAJĄCE WŁOSY NA PODŁOŻU ANDROGENOWYM U KOBIET Czy naprawdę nie ma ratunku? Oczywiście możesz się pogodzić z diagnozą i rozglądać za peruką, jednocześnie przerzedzać resztki włosów, które masz podłożem stresowym lub wziąć sprawę w swoje ręce i zawalczyć o swoją czuprynę.

Łysienie androgenowe u kobiet dotyczy głównie skóry nad kośćmi ciemieniowymi, na szczycie głowy. Androgeny to hormony, które występują u kobiet i u mężczyzn produkowane są przez nadnercza, w niewielkim stopniu przez jajniki, u facetów dodatkowo przez komórki Leydiga w jądrach. Panowie mają tych hormonów więcej, to one odpowiadają, za to, że facet wygląda jak facet, ma inną budowę ciała, więcej masy mięśniowej, inny rozkład tkanki tłuszczowej, niższy tempr głosu, inne niż kobiety odwłosienie i w innych miejscach. Zaliczamy do nich androstendion, DHEA-S, testosteron dihydrotestosteron (DHT; zwłaszcza ten hormon może osłabiać mieszki włosowe i odpowiadać za ich obkurczanie oraz wypadanie włosów).

U kobiet hormony androgenowe szczególnie androstendion i dihydrotestosteron są prekursorami hormonów żeńskich – estrogenów, więc są potrzebne, ale nie może ich być za dużo. Pewne schorzenia mogą jednak powodować, że panie mają problem z nadmiarem androgenów i tutaj warto wykonać dobrą diagnostykę, która wyklucza poważne schorzenia jakim są na przykład:

• choroby nadnerczy np. wrodzony przerost nadnerczy, guzy nowotworowe zlokalizowane w nadnerczach, czynne hormonalnie tzn. wytwarzające hormony, które zaburzają gospodarkę hormonalną, guz wirylizujący („Wirylizacja to zespół objawów związany z bardziej nasilonym nadmiarem androgenów u kobiet, w którym poza hirsutyzmem występuje powiększenie łechtaczki, zmniejszenie macicy i piersi, obniżenie głosu, zwiększenie masy mięśniowej, trądzik, łysienie typu męskiego”/Jadwiga Słowińsjka-Strzednicka, Zespoły nadmiaru androgenów [w:] Interna Szczeklika , red. P. Gajewski, Kraków 2018, s. s.1393/), zespół Cushinga.
• zespół policystycznych jajników (częstym objawem jest też hirsutyzm, guzy w obrębie jajników czynne hormonalnie (na początek zrób USG brzucha i dopochwowe)

Za problemy z hormonami odpowiada też życie w przewlekłym stresie i nie mam tu na myśli ostatniego tygodnia czy miesiąca, tylko ostatnie miesiące i lata. Niektóre kobiety niestety są w tym mistrzyniami. Oczywiście życie różnie się układa i nie zawsze jest usłane różami, ale jeśli 97% moich pacjentek w ankiecie, które wypełniają zaznacza mi, że „W życiu prywatnym towarzyszy mi stres”, „W życiu zawodowym towarzyszy mi stres”, „Mogę o sobie powiedzieć, że jestem osobą zestresowaną” to śmiem twierdzić, że nie jest to normalne i tutaj pora się zatrzymać i odpowiedzieć sobie czy tak naprawdę wszystko mnie stresuje i jest tego warte? Kobiety żyjące w stresie oprócz chorób autoimmunizacyjnych (najczęściej choroby Hashimoto), zaliczają wszystkie objawy zespołu jelita drażliwego oraz bardzo często mają PCOS (zespół policystycznych jajników), chorują na niepłodność, insulinoopornosć oraz narzekają na wypadające włosy.

Warstwa pasmowa kory nadnerczy produkuje kortyzol, który na równi z adrenaliną jest nazywany „hormonem stresu”. Kortyzol jest potrzebny, działa również mobilizująco (ja uwielbiam ten, który towarzyszy mi na linii startów zawodów biegowych), ale jeśli jest pompowany w nadmiarze i przewlekle to niestety zaczyna zaburzać gospodarkę hormonalną, nasila stan zapalny w organizmie, zaczyna odpowiadać za zwiększenie masy ciała (zwłaszcza w okolicy brzucha), wywołuje przewlekłe zmęczenie, no i w końcu między innymi przez to, że obkurcza naczynka krwionośne, zmniejsza odżywienie cebulki włosowej nasila wypadanie włosów.

Oczywiście żyjąc na tej planecie wiem, że od stresu nie uciekniemy, ale jeśli chcesz zahamować wypadanie włosów, poprawić gospodarkę hormonalną to nad tym stresem musisz popracować. Efekty będą dużo lepsze niż drogie kosmetyki, szampony, maseczki, wcierki, zabiegi i inne cuda wianki.
Jeśli potrzebujesz pomocy psychologa – szukaj go albo od razu zgłaszaj się do @agnieszkawegielpsychologodchudzania specjalista pomoże ci uporać się z tym z czym sobie nie radzisz. Dodatkowo zadbaj o dietę, już teraz wyrzuć z diety:
cukier
słodycze
nadmiar owoców (naturalny cukier fruktoza)
żywność przetworzoną
fast-food
słoną żywność (chipsy, paluszki, frytki itp. ciekawostka – osoby które mają problem z nadnerczami, często zestresowane, bardziej preferują słone przekąski niż słodkie)
alkohol
Oczywiście możesz negocjować czekoladę, lampkę wina, ale pamiętaj ty decydujesz i ty wybierasz, albo piękne, mocne i zdrowe włosy albo chipsy z piwem. Nie negocjuj ze mną tylko ze swoim organizmem, ja mogę powiedzieć tylko „jak uważasz…”

Dodatkowo dieta ma być przeciwzapalna, z niskim indeksem (a w zasadzie ładunkiem glikemicznym), ponieważ chcemy zapanować nad insuliną (insulinoopronością), która często towarzyszy PCOS. Dieta ma odżywiać organizm, skórę, mieszki włosowe OD ŚRODKA, także powinna być bardzo wartościowa, urozmaicona i na to też warto, jako priorytet znaleźć czas. Często konieczna jest suplementacja, którą dobieram na podstawie badań, wywiadu i towarzyszących schorzeń. Ale suplementacja nie działa jeśli organizm nie jest oczyszczony tzn. czas poprzedzający suplementację oparty był o śmieciowe jedzenie, alkohol i bardzo słabe nawodnienie organizmu.

Podsumowując:

Faza 1. Przyznanie się, że masz problem.
FAZA 2. Rozpacz „dlaczego ja?”

Tutaj dużo pacjentek zostaje, akceptując werdykt „Taka Pani uroda…” z rozpaczą licząc włosy na podłodze nie tylko łazienki. Jeśli chcesz coś zmienić, nie siedź tutaj za długo tylko przejedz do fazy 3.FAZA 3. Działanie i to w tej kolejności, a najlepiej jednocześnie, dasz radę…tylko bądź konsekwentna, na efekty należy zapracować i uprzedzam nie pojawią się po tygodniu czy dwóch.
a) diagnostyka
b) praca nad stresem
b) zmiana diety, wspomaganie oczyszczania organizmu
c) nawodnienie
d) suplementacja, jeśli twój organizm jest oczyszczony to naturalne składniki wspomagające wzrost włosa będą się lepiej wchłaniały, a ty szybciej zobaczysz efekty
e) aktywność fizyczna (popraw wrażliwość komórek na insulinę, popraw gospodarkę hormonalną, obniż próg stresu, popraw ukrwienie, dotleń organizm i nie szukaj wymówki smog, tylko zamknij się na siłowni lub ćwicz w domu przy oczyszczaczu powietrza)
f) leczenie

Czy coś można pominąć? Nie, wszystko jest ważne i ważne jest aby wszystkiego próbować. Ważne jest też to aby nie łykać garści niesprawdzonych suplementów, ponieważ im więcej nie znaczy lepiej.