Probiotyki – CANDIDA, GRZYBY – czy wszyscy je mamy…?

Często pacjenci zadają mi pytanie „Czy to prawda, że mam Candidę?” Tak, mamy ją wszyscy, bo grzyby normalnie zasiedlają nasze jelitach, problem zaczyna się gdy z jakiegoś powodu ulegają one przerostowi. Jeszcze kilka lat temu problem nie był tak poważny jak teraz, obecnie styk życia, zaniedbania dietetyczne, nadużywanie elków sprawia, że problem jest coraz bardziej powszechny.

Co może sprzyjać przerostowi grzybów drożdżopodobnych z rodzaju Candida
1.niewłaściwa dieta (mało błonnika pokarmowego, dużo węglowodanów prostych w diecie – słodycze, owoce)
2. antybiotyki – często w trakcie i po leczeniu nie wprowadza się odpowiednich probiotyków, dlaczego? Niewiedza, chęć oszczędzania na dobrej jakości probiotykach, kupowanie „jakiś” probiotyków w promocyjnych cenach (przepraszam, ale jeśli probiotyk kosztuje 6-10 zł to lepiej od razu wyrzuć go do kosza, bo tam najprawdopodobniej jest wszystko oprócz żywych szczepów bakterii, a te pieniądze przeznacz na 2-3 kg ogórków gruntowych i zrób sobie ogórki kiszone), za krótki okres odbudowy mikrobioty po leczeniu antybiotykiem – po skończonej kuracji co najmniej 4-6 miesięcy, a nie tydzień…
3. leki przeciwzapalne, przeciwbólowe i inne
4. leki hormonalne – niezależnie od tego czy są używane jako form zabezpieczenia przed ciążą czy też w celach leczniczych (progesteron)
5. ciąża – w trzecim trymestrze zaleca się badanie flory jelitowej, dlaczego? Ciąża jest czynnikiem, który osłabia organizm, z tego powodu, kobiety w ciąży są bardziej narażone na infekcje grzybicze. W trakcie porodu dzieciątko przechodząc przez kanał rodny dostaje w pakiecie od mamy różne szczepy bakterii, które zasiedlają jego przewód pokarmowy. Jeśli dostanie w pakiecie od mamusi candidę i inne pozapalne bakterie, a mało tych odpornościowych np. Bifidobacterium, Lactobcillus możesz być pewna, że ma gorszy start niż dziecko, którego mama przed rozwiązaniem zrobiła porządek w swoich jelitach. Takie maleństwo może bardziej chorować, mieć tendencje do alergii i tzw. skaz białkowych, chętniej zapadnie na atopowe zapalenie skóry, może mieć większą masę ciała, nadwagę w porównaniu do swoich rówieśników i już w starszym wieku może chętniej zapadać na choroby cywilizacyjne (nowotwory, cukrzyca, nadciśnienie itp.) oraz choroby autoimmunologiczne. Niekorzystne działanie chorobotwórczych szczepów działa już na dziecko, które jest w łonie matki. Moje pacjentki, które są czy też były w ciąży po zrobieniu badania przekonały się, że sytuacja nie jest kolorowa, ponieważ mimo odpowiedniej diety wynik wychodzi zły i bardzo zły, łącznie z przerostem Candida.
6. mała aktywność fizyczna lub jej brak – wszelkie bakterie, wirusy, grzyby, a nawet krętki borelii lubią warunki beztlenowe, więc jeśli się nie ruszasz, to Twój organizm jest idealnym podłożem do ich namnażania
7. stres – zarówno psychiczny jak i fizyczny sportowcy, osoby ćwiczące rekreacyjnie.
8. alkohol – nie tylko w nadmiernych ilościach
9. podróże
10. o tym się nie mówi, ale osoby zwłaszcza panie z NIEPŁODNOŚCIĄ IDIOPATYCZNĄ, które z różnych powodów nie mogą zajść w ciąże. Może bezpośrednio sama flora nie ma na to wpływu, ale stres, który im towarzyszy na co dzień, leczenie hormonalne (progesteron), ciągłe badania, wyczekiwanie na to by zobaczyć dwie kreski na teście ciążowym, przygotowania do procedury IVF (in vitro i wieść, że nasz” cudowny” rząd ją zakończył) bardzo osłabia nie tylko psychikę, ale też organizm. Panie te mają najczęściej małą aktywność fizyczną, bo tuż po owulacji na wszelki wypadek nie ruszają się „żeby nie utracić potencjalnej ciąży”. Dla niektórych taki tok myślenia może być absurdalny, ale proponuję się postawić w sytuacji tych pan i poczuć co myślą. Dodatkowo rodzina, znajomi nie pomagają bezmyślnie pytając za każdym razem „to kiedy rodzina się powiększy?”. Stres, stres, niepokój, niemoc, konflikty na tym tle między partnerami, wkurzenie i depresja często zajadana słodyczami…candida ma idealne środowisko do namnożenia się i ma co jeść…
11. życie…

Często po leczeniu np. antybiotykami o ile do tej pory wszystko było w porządku, nagle pojawia się problem: biegunki, wzdęcia, zaparcia, bóle brzucha – brzmi znajomo? Zaburzona mikrobiota jelitowa już najprawdopodobniej wcześniej osłabioną daje się we znaki. Idziesz do lekarza i (moja ulubiona diagnoza:) ZESPÓL JELITA DRAŻLIWEGO/NADWRAŻLIWEGO. Leczenie – objawowe: masz biegunkę – stosuj dietę zapierającą i orientuj się gdzie są na Twojej trasie WC; masz zaparcia – stosuj dietę bogatą w błonnik pokarmowy, który wbrew pozorom czasami pogłębia problem; masz wzdęcia – unikaj kapustowatych, cebulowatych i strączkowych, plus czasami lecenie objawowe. Super, ale co w przypadku gdy choroba ma objawy mieszane i naprzemiennie pojawiają się te wszystkie dolegliwości? Pacjent musi się rano zastanowić ” jaka dietę dziś muszę mieć zapierającą czy bogatą w błonnik, czy mogę ubrać obcisłą sukienkę czy wzdęcia spowodują, że brzuch urośnie i wszyscy będą mi gratulować 500+ ? 95% moich pacjentów, którzy zdecydowali się na badanie MikroFlora Scan z zespołem jelita drażliwego ma przerost grzybów drożdżopodobnych z rodzaju Candida i to ona jest w dużej mierze odpowiedzialna za ich dolegliwości (plus bardzo często podwyższone bakterie gnilne, Clostridium, obniżone Bifidobacterium). Moje podejście do grzybicy nie jest objawowe – odpowiednią dietą i dobraną celowaną probiotykoterapią leczymy przyczynę, nie tylko objawy. Uporządkowanie flory jelitowej poprawia komfort trawienia i pacjenci zaczynają tolerować produkty, o których wcześniej mogli pomarzyć np. fasolka po bretońsku czy bigos.

TRĄDZIK – 90-95% pacjentów, którzy przyszli z problemami skórnymi i zrobili u mnie badanie MikroFlora Scan miało przerost Candida. Na efekty skórne po włączeniu probiotykoterapii trzeba troszkę poczekać (przy problemach jelitowych często zauważalne efekty są już po 1-2 tygodniach ich stosowania). Dlaczego grzyb, który jest w jelitach odpowiada za problemy skórne?. Masz układ krwionośny, który krąży po całym organizmie, nie da się wstawić klatki do jelit i zamknąć w niej mikroflorę potencjalnie chorobotwórczą w tym Candida, krąży ona po całym organizmie, a spowodowane tym osłabienie powoduje, że twoja twarz, plecy są idealnym podłożem do namnażania chorobotwórczych bakterii. Przerost Candida również wpływa na gospodarkę hormonalną, która może nasilać zmiany trądzikowe zwłaszcza u pań. Skóra to wielka powierzchnia do tego by pozbyć się toksyn z organizmu, które wydziela m.in. obumierająca Candida. Leczenie dermatologiczne – objawowe, ale problem nadal tkwi, uporządkuj jelito, a Twoja skóra będzie lepiej wyglądać (oczywiście proszę pamiętać, że za problemy skórne odpowiadają również inne czynniki, o których w przyszłości będę pisać).

SŁABA ODPORNOŚĆ, RÓWNIEŻ IMMUNOLOGICZNA, NAWRACAJĄCE INFEKCJE – w ankiecie, którą wypełniamy do badania MikroFlora Scan zaznaczamy różne dolegliwości m.in. nawracające infekcje dróg moczowo-płciowych, układu oddechowego, zatok. I tu również winą można obarczyć przerost Candida. Dlaczego? Słaby organizm, słaba odporność, częste infekcje wykluczają z aktywności fizycznej (warunki beztlenowe), każda kolejna infekcja często kończy się antybiotykiem…a reszty już nie muszę pisać…Przy nawracających infekcjach grzybiczych pochwy leczenie przeciwgrzybicze daje efekt, na chwilę, do kolejnego osłabienia (również spowodowanego stresem) i poszerzenia diety o większą ilość słodyczy i owoców. Podczas wywiadu pytam czy do leków przeciwgrzybicznych dostały dobrej jakości probiotyki, co istotne – na odpowiednio długi czas? odpowiedz jest często negatywna. O.K. Wybijamy grzyba , ale w jego miejsce wypadało by wprowadzić korzystne szczepy tak, by to one zasiedliły jelito i w momencie kolejnego spadku odporności/osłabienia/podróży temat nie powrócił. Przy infekcjach grzybiczych pochwy warto pamiętać, że leczymy oboje partnerów i wykonanie badania warto rozważyć u obu osób.

CHOROBY AUTOIMMUNOLOGICZNE (HASHIMOTO, ŁUSZCZYCA, RZS I INNE) – niestety wyniki tych pacjentów również są złe. Uwierzcie jak dostaję wyniki wznoszę modły, żeby grzyby drożdżopodobne z rodzaju Candida była w zakresie normy, dlaczego? Ja mam więcej roboty, a pacjent więcej ograniczeń, nikt nie jest zadowolony. Przerost chorobotwórczych szczepów bakterii działa niekorzystnie na barierę jelitową, rozszczelniając ją, podsyca stan zapalny w organizmie, podtruwa organizm. Po wprowadzeniu diety eliminacyjnej w oparciu o wynik na nietolerancje pokarmową IgG zależną pamiętajcie, że również należy uszczelnić barierę jelitową m.in. dobrymi jakości, celowanymi probiotykami.

NADWAGA, OTYŁOŚĆ – sięgasz po słodycze, uwielbiasz owoce, mączne produkty, a bez chlebusia nie możesz żyć. Candida się cieszy, ma co jeść 🙂to jej idealna pożywka. Często gdy mimo wysiłku fizycznego i stosowania odpowiedniej diety nie ma efektu szukamy przyczyny, może to być niedoczynność tarczycy (ale wg mnie to duża wymówka, ponieważ każda z osób, która przeszła u mnie na dietę redukującą i przede wszystkim ją zastosowała!- redukuje masę ciała; ja również miałam problemy z tarczycą i idąc tym tokiem rozumowania powinnam mieć solidna nadwagę…), zaburzona gospodarka hormonalna, zaburzoną florę jelitową i nietolerancje pokarmowe IgG. Wdrożenie probiotykoterapii celowanej zmniejsza stany zapalne, poprawia komfort i efektywność trawienia.

Nie chciałbym żebyście wywnioskowali, że winą za całe zło i choroby na świecie ponosi przerost grzybów…są różne czynniki, które odpowiadają za to. Ale badania MikroFlora Scan, które wprowadziłam prawie rok temu w moim Gabinecie i duża ilość wyników, które oglądam bardzo mocno skłaniają mnie do tej teorii.

Przeczytajcie poniższe wskazania do badania ocena mikrobioty jelitowej, a sami stwierdzicie, że czasami niecharakterystyczne symptomy mogą odpowiadać za przerost grzybów drożdżopodobnych z rodzaju Candida:
zespół jelita drażliwego: wzdęcia, zaparcia, biegunki, wrzodziejące zapalenie jelita grubego
choroby autoimmunologiczne (Hashimoto, łuszczyca, RZS, toczeń, Graves Bassedova, cukrzyca, celiakia, fibromigalia)
problemy skórne (skóra atopowa, łuszczyca, trądzik)
nadwaga, otyłość, niestabilna masa ciała
ochota na słodkie produkty, słodycze, owoce, mączne, pieczywo
biały nalot na języku, afty, pleśniawki w jamie ustnej
zmęczenie, przewlekłe zmęczenie, depresja, zaburzenia nastroju, ADHD, autyzm, stres psychiczny, schizofrenia
nietolerancje pokarmowe IgE, IgG, astma
nawracające infekcje dróg oddechowych, zatok, układu moczowo-płciowego
nawracające grzybice skórne, pochwy
ciążą, karmienie
profilaktyka (chorób cywilizacyjnych, również przeciwnowotworowa)
po leczeniu antybiotykami (również długotrwałym np. po boreliozie)
po leczeniu onkologicznym – uwaga: bardzo indywidualne podejście
osoby starsze (z wiekiem flora jelitowa niestety podąża w kierunku prozapalnym, osoby starsze z uwagi na dolegliwości eliminują również sporo błonnika pokarmowego, chętnie sięgają po słodycze, węglowodany proste – ciasteczko do kawy, deser i moja obserwacja, kiedyś TE produkty były niedostępne, więc jeśli teraz są tanie i na wyciągnięcie ręki to je kupują)
sportowcy, osoby ćwiczące rekreacyjnie (stres fizyczny)
częste podróże
niepłodność idiopatyczna
osoby nadużywające alkoholu, byli alkoholicy, byli narkomanie (piszę byli, dlatego, że używając tych używek dalej szkoda kasy na badanie i na probiotyki, efektu odbudowy flory raczej nie będzie)

Na czym polega badanie:
1. odbierz w moim Gabinecie zestaw do pobrania materiału (kału). 
2. razem wypełniamy ankietę
3. zestaw dostajesz do domu gdzie pobierasz materiał i wysyłasz go już samodzielnie do placówki.
4. do wyniku dostajesz schemat probiotykoterapii celowanej, czyli takie probiotyki/prebiotyki/preparaty, które mają wyrównać wszelką dysbiozę jelitową
5. czas trwania probiotykoterapii to 3-6 miesięcy, na wizytach informuję Cię co zrobić po zakończeniu terapii; wszystko zależy od tego na co chorujesz, jakie są efekty i jaki styl życia prowadzisz.
6. Preparaty, probiotyki kupujesz w aptece, aptekach internetowych, jest to duże ułatwienie, dlatego, że możesz kurację rozłożyć sobie na miesięczny koszt i poszukać tańszych preparatów.