Ogórki kiszone – szybki przepis
W składzie sałatki z kaszy gryczanej i soczewicy były OGÓRKI KISZONE. Powinny obowiązkowo znaleźć się w diecie każdego z Was. Podczas kiszenia wytwarzają się bakterie kwasu mlekowego, które korzystnie wpływają na mikobiotę jelitową.
Kto powinien zwrócić szczególną uwagę na kiszone ogórki?: osoby odchudzające się (proces fermentacji powoduje rozłożenie części cukrów, dlatego ogórki kiszone są mniej kaloryczne niż świeże), osoby ze słabą odpornością (warto wzmocnić korzystne szczepy bakterii), osoby starsze (fermentacja powoduje, że ogórki są lżej strawne), chorzy na choroby autoimmunologiczne (tak, zdecydowanie dostarczamy korzystne szczepy bakterii), osoby cierpiące na zaparcia (raz jeszcze korzystne bakterie i błonnik pokarmowy). Z ilością jedynie powinny uważać osoby chore na nadciśnienie z uwagi na sporą zawartość soli.
Dlaczego warto zrobić samemu ogórki?
1. kontrolujemy ilość dodawanej soli (nadciśnienie, mniejsze dzieci), rzadko udaje się kupić ogórki nie przesolone
2. używamy np. soli himalajskiej bogatej w minerały
3. mamy pewność, że zaszedł proces fermentacji, a więc bakterie kwasu mlekowego miały szansę powstać. W produkcji hurtowej, aby przyśpieszyć cały proces dodawany jest np. ocet i wtedy takiego produktu nie można traktować jako probiotyk
4. kisimy piękne, jędrne ogórki (bo wątpię, ze kto kupi dla siebie już przywiędłe)
5. warto „procedurę” kiszenia zrobić wraz z dzieckiem, niech maluch uczy się od rodziców co dobre, automatycznie mając odpowiedni nawyk żywieniowy w przyszłości będzie dokonywał świadomych wyborów, będzie wiedział, skąd bierze się taki produkt (podobnie jak mleko od krowy, a nie ze sklepu i będzie po prostu zdrowsze
6. kiszonymi ogórkami można cieszyć się już po 2-3 dniach
7. kiszonki zaostrzają apetyt, pobudzają wydzielanie śliny są więc polecane dla niejadków i osób starszych, które czasami nie mają apetytu (jest to czasami wina leków, które zażywają)
MOJE OGÓRKI mega szybkie wykonanie
1-2 kg ogórków gruntowych
czosnek
przyprawy: liść laurowy, ziele angielskie, gorczyca, sól
Ogórki umyj (najlepiej szczoteczką), włóż do garnka lub słoika, dodaj obrane i przekrojone na pół ząbki czosnku (1/2-1 główki), kilka kuleczek ziela angielskiego, 2-3 liście laurowe, 1/4-1/2 łyżeczki gorczycy. Przygotuj roztwór 1 łyżka soli na 1 litr wody. Ostudzoną zalewą zalej ogórki, tak aby płyn je przykrywał. Przykryj garnek przykrywką lub zakręć słoik. Zostaw w ciepłym, miejscu na kilka dni, ukiszone włóż do lodówki. Pierwsze ogórki są już gotowe po 2-3 dniach.
Wykorzystajcie to co daje nam natura. SMACZNEGO!