Probiotyki – jak je zażywać i częste pytania
PROBIOTYKI – jak je zażywać i najczęściej pojawiające się pytania
O tym dlaczego zażywanie probiotyków jest ważne, zwłaszcza dla kobiet w ciąży możecie poczytać tu http://www.dietetykwkrakowie.pl/…/mikrobiota-mikroflora-je…/ . Ale często moi pacjenci zadają pytanie jak je stosować? Postarałam się poniżej zebrać kilka najistotniejszych pytań, a także znajdziesz moje odpowiedzi:
JAKIE SĄ DOSTĘPNE FORMY PROBIOTYKÓW?
kapsułki/tabletki
proszek
kropelki
KAPSUŁKI/TABLETKI – w dobrze skonstruowanej otoczce probiotyku, która jest odporna na działanie kwasu solnego zamknięte są szczepy bakterii. Jeżeli producent nie napisze tego wyraźnie na opakowaniu nie powinno się takiej kapsułki otwierać i wysypywać proszku. Ma ona dotrzeć do jelit, tam gdzie jest „największe miejsce schadzek” bakterii. Kapsułki popijamy wodą w temperaturze pokojowej lub zimną, w żadnym razie gorącą (probiotyki nie lubią wysokiej temperatury, no i uwaga na poparzenia przełyku). Probiotyk w kapsułce zażywamy do posiłku.
PROSZEK – dobre rozwiązanie dla tych co mają trudności z połknięciem kapsułki, dzieci, osób starszych, tych co mają wady przełyku, nerwicę, mają obawy przed zadławieniem, zaburzenia połykania (dysfagia). Proszek rozpuszczamy w letniej wodzie, o temperaturze pokojowej lub zimnej, w żadnym razie, analogicznie jak w przypadku kapsułek w gorącej, wrzącej. Preparaty w proszku często mają większą koncentracje szczepów bakterii, tak, by duża ich ilość przetrwała drogę w całym przewodzie pokarmowym. Proszek zażywamy do posiłku.
KROPELKI – analogicznie jak w przypadku probiotyków w proszku, kropelki najlepiej zakroplić na łyżeczkę z niedużą ilością wody (lub pokarmu matki w przypadku niemowlaczków) lub bezpośrednio do buzi dziecka/osoby dorosłej leżącej. Przed użyciem należy buteleczką wstrząsnąć do uzyskania jednolitej zawiesiny Nie ma tu ryzyka bezpośredniego zadławienia, kropelka jest po prostu za mała
CO TO ZNACZY ZAŻYWAĆ PROBIOTYKI DO POSIŁKU – często pacjenci pytają o to. To znaczy wtedy gdy jesz posiłek, w jego trakcie, 2, 3, 5 minut po jego rozpoczęciu, ale też jak go już kończysz lub 5 – 10 min po jego skończeniu. Raczej nie powinno być to 30 min -1 godzina po posiłku.
DLACZEGO W NALEŻY JE SPOŻYWAĆ W OKOLICY POSIŁKU – chcemy, by jak największa ilość szczepów bakterii dotarła do jelit. Posiłek buforuje soki żołądkowe i działa ochronnie zwłaszcza na osłonkę kapsułki, dzięki temu ma ona komfort dostania się do dalszych odcinków przewodu pokarmowego (jelit). Warto je łączyć z prebiotykami np. błonnikiem pokarmowym czyli: warzywami (bogatymi w inulinę czosnek, cebula – gdzie niestety sporo osób z zaburzoną mikrobiotą po nich źle się czuje), kaszami, płatkami i.t.p. (uwaga śladowe ilości błonnika pokarmowego z drożdżówki się nie liczą). O prebiotykach napisze wkrótce osobny post.
DLACZEGO NIE POWINNO SIĘ ROZPUSZCZAĆ PROBIOTYKÓW W GORĄCEJ WODZIE – czasami odpowiadam pacjentom wprost, „bo zabijesz bakterie” nie powinno też rozpuszczać probiotyków w sokach, podobnie jak do wszystkich leków najlepsza jest woda niegazowana.
JAK DŁUGO STOSOWAĆ PROBIOTYKI – to zależy, od tego jaki masz skład mikrobioty, jakie masz dolegliwości, czy masz dobrze dobrany probiotyk, czy go właściwie i regularnie zażywasz? W celowanych terapiach probiotycznych, które zaleca VitaImmun zawsze podane są widełki od…do…na wizycie znając moich pacjentów, ich dolegliwości i rodzaj stosowanej diety zalecam optymalny czas.
CZY STOSOWAĆ PROBIOTYKI W CZASIE TRWANIA ANTYBIOTYKOTERAPII – oczywiście, że tak, a nawet obowiązkowo. Probiotyk przyjmij minimum 2 godziny po przyjęciu antybiotyku. Do antybiotyku zalecany jest probiotyk, który m.in. ma zapobiec biegunce (np. Dicoflor), ale pamiętaj, potem trzeba odbudować mikrobiotę, którą zniszczył antybiotyk. Zalecany „jakichś” probiotyk http://www.dietetykwkrakowie.pl/ar…/kupuj-jakis-probiotykow/ przez tydzień to za mało. Kup dobry wieloszczepowy preparat i zażywaj go m.in. 2-3 miesiące (wszystko też zależy od tego, jaki był stan mikrobioty przed podaniem antybiotyku, czasami 3 miesiące to za mało). Sporo osób zauważa nasilenie problemów gastrycznych (wzdęcia, zaparcia, biegunki) właśnie po kuracji antybiotykowej, można też obserwować swędzenie w okolicy drób rodnych lub biały nalot na języku – jest duża szansa, że drożdżaki uległy przerostowi.
P.S. Antybiotyki są czasami lekami ratującymi życie, można, a czasami trzeba je zażywać, ale trzeba pamiętać potem o dobrej odbudowie mikrobioty.
JAK PRZECHOWYWAĆ PROBIOTYKI Każdy producent na opakowaniu podaje zakres temperatur w jakich powinno przechowywać się dany preparat. Generalnie probiotyki nie lubią ciepła, więc dobrym pomysłem jest tu lodówka. Producent np. Vivomixx podaje na opakowaniu zakres temperatur, ale dopuszcza 7 dni poza lodówką w temp. poniżej 25 stopni, bez utraty skutecznych właściwości preparatu. Serię Sanprobi można przechowywać w temp. pokojowej, Serię Lactbiane można przechowywać w temp. pokojowej, ale niższa temperatura wydłuża trwałość preparatu. Wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz, kiedyś moja temperatura w pokoju w mieszkaniu, które wynajmowałam wynosiła w lecie 35 stopni…optymalna temp. to raczej 25-26 stopni. Uwaga na dzieciaki, probiotyki należy przechowywać je poza polem „rażenia” małych łapek – podobnie jak innych leków czy suplementów
CZY PROBIOTYKI SĄ BEZPIECZNE DLA OSÓB CHORYCH NA CELIAKIĘ/BEZGLUTENOWE Z NIETOLERANCJĄ LAKTOZY – to zależy od preparatu. Producent dobrych preparatów podaje to na opakowaniu, czytajcie również skład preparatu, ponieważ do wyprodukowania osłonki, jako dodatek może być domieszka glutenu lub laktozy.
CZY PROBIOTYKI STOSOWAĆ „W CIEMNO” CZY RACZEJ ZROBIĆ BADANIE – ja jestem zdecydowanie za badaniem. W moim Gabinecie możesz zrobić badanie Mikro Flora Scan lub Mikro Flora Scan Plus (rozszerzona o markery stanu zapalnego jelit i zonulinę) Vitaimmun – nie jesteś wróżką żeby wróżyć z fusów. Skąd wiesz, co się dzieje w w Twoich jelitach? Po prawie dwóch latach pracy z tymi badaniami stwierdzam „nie ma szans, żeby wywróżyć co tam jest”. Czasami wpisujemy z pacjentami w ankietę „profilaktyka”, a wynik wychodzi bardzo zły, a czasami wpisujemy dużo dolegliwości, a skład mikrobioty „nie jest zły”, ale jest inny czynnik, który odpowiada za dolegliwości.
JAK CZĘSTO ROBI SIĘ BADANIE MIKROBIOTY – wg mnie raz w życiu…robisz badanie wdrażasz terapię, stosujesz dobraną dietę (jeśli jest potrzeba) i gotowe. Potem tylko uczę Cię jak trzymać ten cudowny stan (bez zaparć, biegunek i wzdęć). Czasami trafiają do mnie osoby, które gdzieś zrobiły badanie mikroflory (innej firmy) i…nic z tym nie zrobiły…nie szkoda Wam kasy?
Mam nadzieję, że rozwiałam Twoje wątpliwości co do stosowania probiotyków, a w razie pytań lub gdy chciałbyś/-aś zrobić sobie badanie śmiało dzwoń 661 991 666.