Skrzyp polny – wsparcie dla tkanki łącznej
Skrzyp polny (Herba Equiseti) to roślina, którą powinni zainteresować się zwłaszcza biegacze. Ale zanim opowiem o jego cennych właściwościach mała ultra-dygresja.
Ultra-dygresja i regeneracja
Dokładnie miesiąc temu, a piszę to 10.2020 po 80 kilometrach wypełniona satysfakcją po czubki trailowych butów dotarłam na metę. 80 kilometrów, to było wyzwanie, tym większe, że przez conajmniej 90 % biegu padał deszcz, a od 3 rano do 6:30 czyli do świtu mroczność oświetlała tylko czołówka. Z biegu zostają fajne wspomnienia i misio, który spogląda na biurku mobilizując do dalszej pracy.
Dystanse ultra mają coś w sobie, jak zaczniesz jakaś siła pcha ciebie dalej, chcesz więcej. 50 km. 60 km. 70 km. 80 km. No i potem leci…zastanawiasz się gdzie jest twoja granica? Świętujesz każdy kolejny kilometr i z satysfakcją patrzysz na podsumowanie ma swoim wypasionym zegarku, który wbrew temu co myśli większość nie jest pastuchem, tylko dobrym kumplem i towarzyszem na trasie.
Czy jest to sport dla samotników? Trochę tak, spędzasz ze sobą wiele godzin, wcale się nie nudząc. Od twojej mobilizacji, twojego przygotowania zależy jak pójdzie i czy twoja psychika na hasło – do następnego drzewa, do zakrętu, jeszcze jedna góra, wymusi na zmęczonych nogach kolejny krok. Za tę harmonię i współpracę organizmowi należy się porządna regeneracja, bo od niej zależy to jak szybko możesz się udać na kolejny trening. A uwierz, chcesz to zrobić szybko. Regeneracja to sen, stretching, dieta przeciwzapalna, odpowiednie nawodnienie, rozsądna suplementacja, terapia probiotyczna, gdyż bieganie jest tym sportem, w którym często występują okresy niedokrwienia i niedotlenienia narządów, w tym cennych z punktu widzenia wchłaniania składników odżywczych jelit, konkretnie jelita cienkiego. Dlaczego tak się dzieje? Podczas dynamiki jaka jest związana z ruchem krew odpływa z przewodu pokarmowego do mięśni, tym samym zaburza się proces trawienia, a jeść, nawet minimalne ilości musisz gdyż nawet najmocniejsza psychika nie zdziała cudu.
Na około 72 kilometrze mojej osiemdziesiątki doświadczyłam tego stanu, 11 godzin w ruchu, kiedyś to musiało nastąpić. O pół banana za dużo. Na szczęście ćwiczenia oddechowe pomogły, ale jestem w stanie uwierzyć, że ktoś przy mocniejszych objawach ze strony przewodu pokarmowego musiał zejść z trasy, zwłaszcza przy dłuższych dystansach. To element mojej ciekawości, który podczas biegu został zaspokojony, jak reaguje organizm pokonując dłuższy dystans. Doświadczenie przyda się na pewno zawodowo, bo uwielbiam gdy na konsultacje dietetyczne przychodzą biegacze czy triatloniści i wspólnie pracujemy nad poprawą ich wydolności czy też czasami redukcją masy ciała.
Właściwości skrzypu polnego
Biegaczom, ale też pasjonatom, dla których sport, ruch to życie proponuję włączcie skrzyp polny (ziele skrzypu polnego) jako element przygotowania oraz regeneracji. Skrzyp polny zawiera dużo krzemionki (kwas krzemowy), która super się wchłania z przewodu pokarmowego, dostarczana jest w bardzo naturalnej formie (w przeciwieństwie do wielu trudno wchłanialnych suplementów diety) i doskonale wzmacnia oraz regeneruje tkankę łączną. Jest jednak jedno małe »ale«. Aby krzemionka ze skrzypu polnego była przyswajalna należy ją rozpuścić w wodzie, wygotować z rośliny i stosować w miarę systematycznie, ale nie codziennie przez 365 dni w roku, gdyż może to doprowadzić do niedoboru witaminy B1. Osobiście fitoterapię skrzypem stosuję około 4. razy w tygodniu, tydzień przed zawodami i tydzień po stosuję codziennie. Można również obrać system 2. miesiące fitoterapii potem przerwa, jednocześnie dbając o źródła witaminy B1 w diecie.
Dwa wypite przygotowane ze skrzypu polnego odwary nie uszczelnią naczynek krwionośnych i nie poprawią elastyczności naskórka, ważna jest systematyka, ale z tym sportowcy nie mają problemu. Zalewanie torebki ze skrzypem wrzącą wodą mija się z celem, macie wtedy smaczną herbatkę, ale nie wykorzystujecie tego co jest dla naszych stawów, skóry cenne, twarde części rośliny niechętnie oddają cenne związki.
Dodatkowo ziele skrzypu polnego uzupełnia niedobory cennego dla biegaczy magnezu, potasu, a także w nieznacznym stopniu pobudza wzrost krwinek czerwonych oraz podnosi poziom hemoglobiny. Na pewno znany jest wam temat hemolizy związanej z uderzeniami stopy o podłoże „Foot strike”, krwinki czerwone, które transportują tlen między innymi do mięśni są dla nas cenne, gdyż biegacz, a zwłaszcza biegaczka (należy wziąć pod uwagę straty żelaza związane z menstruacją) z anemią dużo nie zawojuje. Flawonoidy (pochodne luteoliny, apigeniny, kwercetyny – i kemferolu) zawarte w zielu skrzypu polnego mają działanie ochronne, przeciwzapalne i to skutecznie regeneruje mikrourazy, które powstają po każdym treningu czy tego chcesz czy nie chcesz.
Może mniej istotne dla biegaczy, ale warto wiedzieć, że ziele skrzypu polnego stosuje się również jako słaby środek moczopędny w słabo nasilonych schorzeniach dróg moczowych, obniżonym przesączaniu w kłębuszkach nerkowych oraz pomocniczo w zatrzymywaniu wody w organizmie towarzyszącym schorzeniom nerek lub serca (ale uwaga! w tych schorzeniach nie odwadniamy na siłę, należy to robić pod kontrolą lekarza i podczas monitorowania odpowiednich parametrów z krwi). W dnie moczanowej, reumatoidalnym zapaleniu stawów (RZS), łuszczycy stosowany jako środek ułatwiający oczyszczanie krwi ze zbędnych produktów przemiany materii i toksyn, również tych dostarczanych ze środowiska.
Na koniec kosmetyka, ale tu nie będę rozpisywać się nadmiernie włosy, skóra, paznokcie to tkanka łączna, którą należy wspomagać od środka. Zewnętrznie, odwary ze skrzypu polnego są stosowane przy oparzeniach, odarciach oraz ranach. Możesz pomyśleć o moczeniu nóg w misce z woda z dodatkiem odwaru z ziela skrzypu zwłaszcza po długich wodno–błotnistych dystansach, twoje „kalafiory” na pewno poczują się lepiej.
Przygotowanie odwaru ze skrzypu polnego
Łyżkę ziela skrzypu polnego (około 1,5 g) zalej 250-300 ml zimnej wody i gotuj pod przykryciem 20 minut (czas liczony od zawrzenia wody), woda powinna dyfuzować (czyt. bulgotać). Następnie zdejmij garnek z gazu/prądu i odstaw na kolejne 15 minut pod przykryciem, krzemionka przez ten czas ma szansę ostać do do wody, przesącz przez sitko, odciśnij surowiec na sitku, wypij. Płyn możesz przelać do termosu, kubka termoizolacyjnego i popijać w ciągu dnia lub wypić od razu rozmyślając jaką trasę chciało by się przebiec.
Przechowywanie ziela skrzypu polnego i innych ziół
Kupuj zioła znanych firm, które zwracają uwagę na jakość, przechowywanie i inne aspekty związane z jakością. Korzystam (bez lokowania) z Flos, Kaon, Herbapol. Zioła najlepiej przechowywać w szklanych opakowaniach, słoik, szczelnie dokręcona zakrętka są bardzo eko i są bardzo trwałym opakowaniem. Zioła nie lubią światła, które sprawia, że substancje lecznicze mogą się utleniać, dlatego swoje słoiki opatulam etykietą, możesz w tym celu wykorzystać opakowanie, w którym kupujesz zioła, od razu masz podaną nazwę surowca. Słoiki przechowuję w szafce.
Chcę z wami dzielić się wiedzą na temat ziół, ale wyznaję zasadę „Non omnis noce”. Zioła mają cudowną moc, ale też mogą zaszkodzić, dlatego, jeśli chorujesz, jesteś w ciąży, karmisz piersią, zażywasz leki, stosowanie ziół omów ze specjalistą, nie stosuj ziół u dzieci poniżej 12 roku życia jeśli nie znasz ich zastosowania, dawkowania dla dzieci oraz efektów ubocznych. „Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę”/Paracelsus/.
Literatura:
„Fitoterapia i leki roślinne”, red. E. Lamer-Zarawska, B. Kowal-Gierczak, J. Niedworok, Warszawa 2014.
„Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie”, A. Ożarowski, W. Jaroniewski, Warszawa 1987.
„Prawie wszystko o ziołach i ziołolecznictwie”, A. Senderski, Podkowa Leśna 2017.